Sunday 29 January 2012

Dylematy #1 - słowa formalne vs. nieformalne

Wspominałem wcześniej, że im słowo dłuższe tym bardziej jest formalne, idąc tym tropem w drugą stronę to, im słowo krótsze tym bardziej nieformalne. Formalne słowa (czyt. długie; przeważnie) najlepiej używać w języku pisanym; skoro trudzimy się, żeby coś już napisać to mamy też czas na napisanie dłuższego słowa (oczywiście język pisany nie zawsze musi być formalny; formalny i pisany na pewno nie są synonimami, ). 

let (nieformalne)
allow (raczej formalne; szczególnie w stronie biernej)
permit (bardzo formalne; rzadkie)

glad (krótkie, o angielskiej etymologii, o szerokim użyciu)
delighted (dłuższe, też o angielskiej etymologii; bardziej formalne od poprzednika)
enthralled (długie, rzadko używane, angielskie: jeszcze bardziej formalne niż poprzednie)
entranced (długie, francuskie, więc wykwintne, rzadkie; bardzo formalne, literackie)
enchanted (wszystkie cechy jak u entranced)





Ponieważ dłuższe słowa są rzadziej używane (bo są niewygodne), przeważnie mają ściśle określone znaczenie (można powiedzieć, że ich znaczenie nie jest 'wyświechtane') i tworzą o wiele mniej związków frazeologicznych niż ich nieformalne ekwiwalenty (słowa formalne zostały zapożyczone najczęściej z języka francuskiego lub łaciny i mogą dotyczyć obszarów prawa, nauki, lub sztuki czyli tych dziedzin, gdzie znaczenie słów musi być ściśle określone i nie pozostawia miejsca na żadne niedomówienia; są młodsze niż nieformalne, które są w angielskim od jego zamierzchłych początków). O innej przyczynie takiej dwudzielności napiszę wkrótce. 

inconspicuous (not easy to notice), libertine (also a freethinker), debonair (jaunty), appearance (look), defendant (the accused), protection (that which keeps sth/sb from being destroyed), inundate (flood), grotesque (funny), route (way), accommodation (housing), occupation (job), automobile (car), spouse (wife or husband), 


Czy to oznacza, że tylko słowa o pochodzeniu z języków romańskich są formalne? Oczywiście, że nie. Formalnych słów pochodzących z języka staro-angielskiego jest sporo. Jednak jeśli napotykamy słowo, które brzmi z francuska lub łaciny, możemy być pewni, że jest formalne. 

sibling (brother or sister), gullible (easily deceived), kingly (monarchical), kinsman (relative). 


Słowa nieformalne mają szerszy zakres znaczeniowy i mogą tworzyć kolokacje, których liczba może sięgać nawet kilkuset, jeśli nie tysięcy (polecam zaglądnięcie do słownika i sprawdzenie objętości wpisów dla słów get, make, do, just, stuff, way). Ta ich ogromna 'szerokość' użycia i znaczenia wynika z wygody z jaką się ich używa na co dzień w języku mówionym; stąd też powstaje ogromna łatwość w tworzeniu nowych związków. Jeśli ktoś bywa na wielu imprezach i bankietach, będzie znał i będzie znany przez wiele osób; jeśli natomiast będzie zawsze siedział w domu jego krąg znajomych będzie ograniczony do kilku bardzo dobrych. Język mówiony pozostawia wiele miejsca na przekaz poza werbalny (mowa ciała: gesty, mimika, intonacja, barwa głosu); wszystko to bardzo trudno przelać na papier. Z tego powodu mówca może sobie pozwolić na niedomówienia i użycie wtrąceń w stylu 'you know'. 
You know what I mean, huh? 

No comments:

Post a Comment